Nazwa „Singer” osobom nie interesującym się zegarmistrzostwem może kojarzyć się ze znanym producentem maszyn do szycia. Ewentualnie samochodami o sylwetce kultowego modelu Porsche 911, które jednak nie do końca nimi są. Miłośnikom czasomierzy nazwa ta kojarzy się również z zegarkami Singer Reimagined, które są ściśle związane z kalifornijską marką Singer Vehicle Design.
Powiązanie to jest na tyle silne, że nowy model zegarka Track1 DLS Edition dostępny jest wyłącznie dla nabywców jednego z 75 "nowych" pojazdów Porsche 911 DLS Reimagined By Singer.
Najwyższy poziom zaawansowania w historii
DLS to skrót od Dynamics and Lightweighting Study.
W przypadku samochodu oznacza najwyższy w historii firmy Singer poziom zaawansowania oraz stopień ingerencji w konstrukcję starego modelu samochodu Porsche. Efekt trzech lat prac przy udziale tak renomowanych firm, jak: Michelin, Brembo, Hewland, BBS Motorsport czy w końcu Williams Advanced Engineering, która odpowiada za prace nad 6-cylindrowym silnikiem o mocy 500 koni mechanicznych. To wartość, która jednocześnie budzi respekt, a z drugiej nie pozwala się równać z elitą obecnych samochodów sportowych.
To oczywiście tylko teoria, bo wrażenia dziennikarzy, którzy mieli przyjemność i zaszczyt przejechać się jednym z 75 egzemplarzy samochodu Porsche - mówią co innego. Wynika to z ultralekkiej konstrukcji karoserii wykonanej z lekkiego i wytrzymałego włókna węglowego, która pozwoliła osiągnąć bardzo imponujący stosunek masy do mocy - około 2 kg na 1 koń mechaniczny.
W podobnym duchu zaprojektowano zegarek Singer Track1 DLS Edition.
W tym przypadku również postawiono na partnerstwo i sprawdzone know-how firmy Agenhor mającej na koncie współpracę z takim tuzami jak Van Cleef&Arpels, Faberge, Harry Winston czy Hermes. Na jej czele stoi Jean-Marc Wiederrecht, który odpowiada za projekt mechanizmu kaliber AgenGraphe 636, stanowiącego „napęd” każdego modelu zegarka z serii Track1.
Mechanizm - wyjątkowa konstrukcja
To wyjątkowa konstrukcja, która skrywa wiele fascynujących rozwiązań.
Tarcza oraz wskazówki zegarka nie zdradzają na pierwszy rzut oka funkcjonalności tego mechanizmu.
Wszystko zaczęło się od pomysłu Marco Borraciniego, włoskiego projektanta zegarków, który inspirację zaczerpnął prosto z samochodowego zestawu wskaźników i przedstawił ideę chronografu pozbawionego subtarcz Wiederrechtowi. Niezwykle trudne zadanie okazało się być możliwe do wykonania, dzięki specyficznej konstrukcji mechanizmu budowanego w formie okręgu. Jego centrum stanowi idealne miejsce dla modułu, w tym przypadku niezwykle złożonego układu chronografu, którego wskazania są współosiowe, zgodnie z początkowym zamysłem.
Mechanizm składający się z 477 elementów zawiera wiele części ruchomych, które chronione są przed zużyciem za pomocą 67 syntetycznych kamieni łożyskujących.
Choć nic tego nie zdradza na pierwszy rzut oka, mamy do czynienia z konstrukcją o naciągu automatycznym. Próżno szukać na zdjęciu mikrorotora, bowiem wahnik znajduje się między tarczą, a mechanizmem. Jego dyskrecję dodatkowo poprawia mocowanie na łożysku ślizgowym, które wytwarza znacznie mniej szumu typowego dla łożysk kulkowych.
Tradycyjnego wizerunku tego całkiem innowacyjnego mechanizmu dopełniają klasyczne zdobienia. Zastosowano tradycyjne pasy Cotes de Geneve, którym towarzyszą fazowane krawędzie oraz polerowane i barwione na niebiesko śruby. Jest tutaj również koło kolumnowe, które zapewnia wysoką kulturę pracy chronografu, balans pracujący w częstotliwości 21 600 wahnięć na godzinę, oraz około 60-godzinna rezerwa chodu przy pełnym naciągnięciu sprężyny napędowej.
Hołd minionej epoce
Stylistyka samego zegarka, choć nietypowa, również składa hołd minionej epoce, w szczególności pełnym motoryzacyjnych akcentów chronografom tworzonym w latach 70. XX wieku.
Kopertę o poduszkowym profilu w edycji DLS wykonano z kutego włókna węglowego o ciekawej, wyraźnej strukturze. To wyjątkowo lekki i odporny kompozyt, który połączono z tytanową lunetą, koronką, deklem oraz przyciskami, które umieszczono niemal jak w starym stoperze.
W celu obniżenia masy zegarka, koperta jest dodatkowo perforowana przy uszach, czym przypomina stare kierownice samochodów wyścigowych. Tarcza również stanowi element "zredukowany" względem standardowego zegarka z serii Track1. Teraz jest wykończona szarym pionowym szlifem, który stanowi idealne tło dla jaskrawych, inspirowanych zegarami z Porsche 911 wskazówek z dużą, srebrną osłoną osi. Jest też nieco bardziej czytelna, choć warto pamiętać, że... środkowe wskazówki odpowiadają wyłącznie za wskazania chronografu. Godzinę oraz minuty odczytywać należy z dwóch pierścieni odpowiednio podpisanych pierścieni.
Na produktowych zdjęciach promocyjnych zegarek połączono z zielonym, nylonowym, perforowanym paskiem z tytanowymi nitami. Jego wewnętrzna część wykończona jest skórą, a teleskopy dają się kontrolować bez specjalnych narzędzi.
Singer Track1 DLS Edition – dostępność i cena
Model Singer Track1 DLS Edition, czyli zwycięzca Grand Prix d'Horlogerie de Geneve z 2018 roku, po solidnej „kuracji odchudzającej”, został już niestety wyprzedany.
Producent nie podał nawet ceny ani liczby wyprodukowanych egzemplarzy.
Kolory pasków, tarczy, lunety i przycisków były możliwe do dopasowania na indywidualne życzenie klienta, podobnie jak samochód, który wyceniono na nieco ponad… 7 milionów złotych.
Każdy egzemplarz zegarka Singer Track1 DLS Edition posiadał indywidualny, grawerowany na deklu numer, zgodny z zamówionym samochodem. Personalizacja na najwyższym poziomie.
Wiktor Kalinowski
14:30 28.09.2021Zegarki
Singer Track1 DLS Edition – by mieć zegarek, musisz kupić… auto!
Tagi:
zegarek mechanicznyluksusowe zegarkiprestiżowe zegarkizegarki automatycznezegarki szwajcarskiezegarki sportowezegarki męskie mechanicznenietypowe zegarki
REKLAMA
Wszystko o zegarkach typu "Pilot"
Pisząc o zegarkach dla pilotów i fascynatów lotnictwa, musimy pamiętać że w momencie początków awiacji, zegarek noszony - jako urządzenie codzienne i element stroju istni ...
Wizyta w JUNGHANS: poznajemy siedzibę i zakłady produkcyjne marki.
Mieliśmy już niewątpliwą przyjemność dokładnego poznania miejsc i procesu produkcji zarówno zegarków japońskich jak i szwajcarskich, a nawet litewskich. Naszymi wrażeniam ...
Seiko Astron – to w końcu kryzys czy rewolucja?
Niedawno minęło 51 lat od premiery zegarka, który według wielu wstrząsnął przemysłem zegarmistrzowskim. Rocznica, nawet jeśli niezbyt okrągła, wydaje się dobrym pretekste ...
Nowy Vulcain Grand Prix. Dla lubiących stylistykę i filozofię “Old money”
Vulcain to szwajcarska marka zegarków założona w 1858 roku przez braci Ditisheim w miejscowości La Chaux-de-Fonds, mieszczącej się we francuskojęzycznej części kraju. Poc ...
Recenzja: Atlantic Worldmaster Automatic (dwie wersje kolorystyczne)
Pod koniec ubiegłego roku, w jednej z publikacji napisałem: „przygotowując się do napisania niniejszego artykułu uświadomiłem sobie, że dotychczas pisałem już wielokrotni ...
Zegarki vintage: Omega Geneve Automatic Day-Date – specjalna edycja na polski rynek
Kolejny czasomierz prezentowany w ramach cyklu „zegarki vintage” to Omega Geneve Automatic Day-Date z polskim kalendarzem. Jest to jeden spośród wielu modeli tej szwajcar ...
Video recenzja: Tissot T-Touch Connect Sport
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka T-Touch Connect Sport marki Tissot. Nasz redakcyjny kolega Marcin prezentował ten model niedawno w formie klasycznej recen ...
Premiera zegarka Atlantic World Cup Limited Edition Krzysztof Hołowczyc
Czwartkowy wieczór w centrum Warszawy, podjeżdżam do jednego z najnowszych warszawskich wysokościowców – Warsaw Unit. Zatrzymuję się przed matowo czarną bramą wjazdową do ...
„Olimpijskie Marzenie” – sportowy świat Omegi. Relacja ze spotkania w PKOl
Firma Omega to producent, który zaliczany jest bez wątpienia do najbardziej rozpoznawalnych firm zegarmistrzowskich na rynku, a nawet więcej - markę Omega kojarzą nie tyl ...
Zegarki z napisem “Korea made” na tarczy, czyli najciekawsze marki z Korei Południowej
W cyklu artykułów prezentowanych na portalu Zegarki i Pasja “odwiedziliśmy” do tej pory kilka krajów – m. in. Australię, Islandię i Norwegię, pokazując Wam spore grono ci ...
Zegarki i Pasja X Czasoholicy - „Zegarki przez pokolenia”
Czy pamiętasz, jakie zegarki nosili twoi dziadkowie? A zegarki, które dziś noszą twoi rodzice - czy byłyby dla ciebie szczytem marzeń i chętnie nosiłbyś/nosiłabyś taki mo ...
Orient Semi Skeleton. Jeden z hitów japońskiej marki w 4 nowych kolorach
Od dawna wiadomo, że w świecie zegarków trendy są zmienne, szczególnie jeśli związane jest to z ich wyglądem. Dokładnie to samo ma miejsce w przypadku japońskiej marki Or ...